Forum www.canavan.fora.pl Strona Główna www.canavan.fora.pl
Forum rodziców dzieci z chorobą canavan
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Spazmatyczny płacz

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.canavan.fora.pl Strona Główna -> Sprawy medyczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monika mama Hani
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 16:57, 09 Maj 2010    Temat postu: Spazmatyczny płacz

Drodzy,
chciałabym prosić, żebyście podzielili się swoimi doświadczeniami w trudnym temacie, jakim jest płacz Waszych dzieci.
Nasza Hania często i głośno płakała przez pierwsze miesiące życia. Teraz ma 13 miesięcy i od około miesiąca zdarzają się jej napady spazmatycznego, długo trwającego płaczu, którego nie sposób utulić. Sama Hania wydaje się co chwilę na moment uspakajać, po czym znów nadchodzi fala dosłownie ryku. To wygląda, jakby ona sama nie umiała nad tym zapanować, ale i jak płacz z wielkiego bólu. Tylko że już kolejny raz wywołany jest on, mam wrażenie, nową sytuacją, której Hania się boi (np. nowa osoba w domu, której głosu córka nasłuchuję w napięciu i potem wybucha). To trwa ok. godziny kończy się tak samo nagle jak zaczęło, a Hania ma ochrypnięty głos i z wysiłku zasypia. Bardzo mnie to niepokoi. Czy Wasze Dzieciaczki też mają ten problem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gosia




Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieliczka

PostWysłany: Czw 14:01, 13 Maj 2010    Temat postu:

Witaj Moniko!
My również swego czasu borykaliśmy się z takim problemem,było to spowodowane tak jak i u Hani obecnoscią osób obcych w domu,aby poradzić sobie z tym problemem w sposób wydaje się prosty-zaczeliśmy puszczać radio albo telewizor nawet jak nikogo nie było aby przyzwyczjała się do różnych dzwięków i tak zostało do dziś że zawsze coś musi być włączone.Natomiast jeżeli atak płaczu był tak silny że nieszło sobie z nim poradzić Kasia dostawała minimalną dawkę Luminalu-ale staraliśmy się podawać go bardzo rzadko.
Lekarka prowadzaca wtedy Kasię tłumaczyła nam ten okres płaczu jako czas zmian jakie następują w mózgu dziecka.Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marysia mama Piotra




Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: Sob 23:48, 05 Cze 2010    Temat postu:

Witam
Pamiętam ten okres u nas trwało to gdzieś do 3 lat. Teraz również Piotruś miewa takie ataki nieutulonego płaczy ale są może raz w roku. Trwa to może godzinę i faktycznie nic nie jest w stanie pomóc. Przytulamy Piotrusia powtarzając że jesteśmy przy Nim i że bardzo go kochamy to wszystko co możemy zrobić. My również wspomagamy Piotra lekami na uspokojenie - czasem pomaga...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka




Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:31, 08 Cze 2010    Temat postu:

Witajcie,...

Czytam problem płaczu który opisujecie i jestem zdziwiona że coś takiego występuje.Adrianek nigdy czegoś takiego nie miał.W ogóle to bardzo rzadko płacze(chyba jak się uderzy np:kichając a przed nim stoi garnek lub u dentysty).Przy Vojcie też już nie płacze tylko krzyczy i się siłuje ze mną.
Pozdrawiamy.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monika mama Hani
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 23:21, 09 Cze 2010    Temat postu:

Bardzo dziękuję za Wasze odpowiedzi, Dziewczyny. Zupełnie inaczej przyjmuje się takie zachowanie dziecka, kiedy się wie, że inne chore dzieci też to miały (pomijam oczywiście Adrianka, który jest poza konkursem Wink
Hania dostała na wizycie kontrolnej u naszej pani neurolog Hydroksyzynę. Mamy się pojawić po miesiącu stosowania (3x2ml). Pani doktor chce sprawdzić, czy napady płaczu są wynikiem lęków, stresu u Hani, czy może zapowiedzią napadów padaczkowych (nie mieliśmy do tej pory żadnych tego typu incydentów, EEG póki co dobre).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.canavan.fora.pl Strona Główna -> Sprawy medyczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin